• Szkocja

        • JEŚLI CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ WIĘCEJ, KLIKNIJ SŁOWO LUB ZDANIE PRZY STRZAŁCE

           

           

           

           

           

           

          HYMN SZKOCJI

               

           

           

           

          1.. OSET

          - SYMBOL SZKOCJI -

           

          Czym dla Irlandii jest koniczyna, tym dla Szkocji jest oset. Symboliczną rośliną

          identyfikującą ten kraj.

           

          Oczywiście to godło nie pojawiło się przypadkowo.

           

          Opowiada o tym legenda sięgająca czasów średniowiecza.

          Wydarzyło się to, w noc przed bitwą pod Lergs.

           

          W roku 1263, dwie armie Aleksandra III króla Szktów i Hakona IV króla Norwegów

           

          stanęły naprzeciwko siebie. Jeden z bosonogich najezdzców skradając się w kierunku

          szkockich wojowników, nadepnął na kłującą roślinę.

           

           

           

          Jego krzyk zaalarmował oddziały Aleksandra, ktore nie tylko unikneły zaskoczenia nocną

          napaścią ale i w konsekwencji wygrały bitwę.



          Inna wersja tej legendy opowiada o podobnym zdarzeniu ale prawie 300 lat wcześniej.

          Główni bohaterowie i wydarzenia jednak nie ulegają zmianie.

          Na szkotów tym razem napadli wikingowie, których pokonał Kenneth II pod Luncarty.

          Wydaje się że dla Szkotów od wieków, oset był ważną rośliną. Zgodnie z tradycją jeden z
          orderów przyznawanych przez króla nosił własnie nazwę; Order Ostu.

          Ustanowiony został przez Jakuba VII (II) w 1687 r.

          A oto opis tego odznaczenia:


          "Oficjalna nazwa orderu brzmi 'Najstarożytniejszy i Najszlachetniejszy Order Ostu'. Insygnia jego to wielki krzyż Św. Andrzeja, a w nim zielona gałązka

          kwitnącego ostu na złotym tle. Wielki łańcuch orderu także zawiera oset.. "

          "Z botanicznego punktu widzenia Szkocja ma w herbie Onopordum acanthium, nazwa tej

          rośliny po polsku brzmi - popłoch pospolity. Ale przecież nie można

          nazwać najwyższego odznaczenia zaprzyjaźnionego nam plemienia Wyspiarzy 'Orderem

          Popłochu'!. Mogli by to źle zrozumieć.

          Lepiej więc niech będzie po prostu 'Order Ostu'. "

           

           

          2. HYMN SZKOCJI

          Flower of Scotland, w języku

          szkockim  -gaelickim:  Flùr na h-Alba) to oficjalny hymn narodowy SZKOCJI od lipca 2006

          roku, wcześniej używany był jako hymn narodowej drużyny rugby.

          Oprócz hymnu królewskiego  GOD SAVE THE QUEEN , jest on wykonywany w obecności

          członków rodziny królewskiej. Towarzyszy także lokalnym uroczystościom, festynom i

          zawodom sportowym.

          Został on napisany przez ROYA WILLIAMSONAi po raz pierwszy

          wykonany w 1967 r.

          Hymn Szkocji zmieniono z kilku względów: GOD SAVE THE QUEEN,był (i jest) źle postrzegany

          przez Szkotów (m.in. z powodu treści zwrotek[?]), dążeń do zerwania Unii, silnego poczucia odrębności narodowej (od Anglików).

           

           

           

          wersja szkocka

          O Flouer o Scotland,
          Whan will we see,
          Yer like again,
          That focht and dee'd for,
          Yer wee bit Hill an Glenn,
          An stuid agin him,
          Prood Edward's Airmie,
          An sent him hamewart,
          Tae think again.

          The Hills is bare nou,
          An Autumn leafs,
          Lies thick an still,
          Ower land that is tint nou,
          That thae sae darlie held,
          That stuid agin him,
          Prood Edward's Airmie,
          An sent him hamewart,
          Tae think again.

          Thir days is past nou,
          An in the past,
          Thay mun remain,
          But we can aye rise nou,
          An be the naition again,
          That stuid agin him,
          Prood Edward's Airmie,
          An sent him hamewart,
          Tae think again.

          wersja angielska

          O Flower of Scotland,
          When will we see
          Your like again,
          That fought and died for,
          Your wee bit Hill and Glen,
          And stood against him,
          Proud Edward's Army,
          And sent him homeward,
          ae think again.

          The Hills are bare now,
          And Autumn leaves
          lie thick and still,
          O'er land that is lost now,
          Which those so dearly held,
          That stood against him,
          Proud Edward's Army,
          And sent him homeward,
          Tae think again.

          Those days are past now,
          And in the past
          they must remain,
          But we can still rise now,
          And be the nation again,
          That stood against him,
          Proud Edward's Army,
          And sent him homeward,
          Tae think again.

          wersja szkocja gaelicka

          O Fhlùir na h-Alba,
          cuin a chì sinn
          an seòrsa laoich
          a sheas gu bàs 'son
          am bileag feòir is fraoich,
          a sheas an aghaidh
          feachd uailleil Iomhair
          's a ruaig e dhachaidh
          air chaochladh smaoin?

          Na cnuic tha lomnochd
           's tha duilleach Foghair
          mar bhrat air làr,
          am fearann caillte
          dan tug na seòid ud gràdh,
          a sheas an aghaidh
          feachd uailleil Iomhair
          's a ruaig e dhachaigh
          air chaochladh smaoin.

          Tha 'n eachdraidh dùinte
          ach air dìochuimhne
          chan fheum i bhith,
          is faodaidh sinn èirigh
          gu bhith nar Rìoghachd a-rìs
          a sheas an aghaidh
          feachd uailleil Iomhair
          's a ruaig e dhachaidh
          air chaochladh smaoin.

           

           

          3. FLAGA SZKOCJI

          Szkocja ma dwie flagi: Krzyż św. Andrzeja (zwana Saltire)

          Lion Rampant.

          Pierwsza z nich nawiązuje do patrona SZKOCJI,ŚW.ANDRZEJA, który, jak głosi legenda, na własną prośbę został ukrzyżowany na ukośnych belkach, aby nie

          przypominały kształtem świętego krzyża, na jakim umarł Chrystus. Flaga Saltire związana jest z opowieścią o walkach, jakie miały miejsce w pobliżu Athelstaneford

          około 832 roku. Król Piktów, Angus MacFergus, pokonał w niej armię króla Northumbrii, Athlestane'a. W noc poprzedzającą wygraną bitwę Szkoci

          zobaczyli na niebie chmury w kształcie krzyża św. Andrzeja. Przyjęli to wówczas za pomyślny znak.

          Kolor tła, symbolizującego wieczorne niebo, nie jest ściśle określony, spotyka się flagi szkockie w barwach od jasnobłękitnej do ciemnogranatowej.

           

          Saltire jest jedną z najstarszych flag w Europie. W 1603 roku, w związku z unią zawartą między Szkocją a Anglią, doszło do połączenia obydwóch sztandarów

          we flagę Wielkiej Brytanii, zwaną UNION JACK , do której w 1801 roku, po utworzeniu Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii, dodano krzyż świętego Patryka, symbol IRLANDII. Drugą flagą Szkocji jest Lion Rampant. W 1165 roku Wilhelm I Lew zmienił szkocki symbol z dzika na lwa. Jednocześnie flaga została otoczona czerwoną,

          ozdobną bordiurą . Lion Rampant jest flagą królewską i może być używana tylko przez członków rodziny królewskiej.

           

          4. HERB

           

           

           

          Herb królestwa SZKOCJI w polu złotym otoczonym podwójną BORDIURĄ  czerwoną ozdobioną naprzemiennie liliami tej samej barwy, lew czerwony wspięty w prawo, pazury i język błękitne. W pełnej wersji herb występuje z TRZYMACZAMI HERALDYCZNYMI   - srebrnymi jednorożcami,dewizą herbową i insygniami ORDERU OSTU . W heraldyce szkockiej bordiura oznacza zwykle uszczerbienie herbu, jednak ta w herbie Szkocji jest wyjątkiem, nazywana czasem królewską bordiurą, stanowi udostojnienie herbu i prócz monarchy tylko nieliczne rody mają prawo używać podobnej w swoich herbach Herb przyjęty w XIII wieku, używany przez cały czas istnienia Szkocji jako niepodległego państwa, i później po unii z Anglią. W obecnym głównym herbie Zjednoczonego Królestwa zajmuje drugie pole tarczy herbowej, w wersji używanej w Szkocji.

           

           

           

           INFORMACE ZACZERPNIĘTE ZE STRONY : http://pl.wikipedia.org/wiki/Szkocja 

           

           

          Powitanie Nowego Roku w Szkocji.

          Hogmanay

          to tradycyjne szkockie święto obchodzone z okazji powitania Nowego Roku. Swoimi korzeniami sięga czasów Wikingów, którzy w tym okresie hucznie świętowali zimowe przesilenie, tak ważne w życiu ludów północnych.
          Hogmanay urosło do rangi tradycyjnego święta Szkotów, gdyż zastępowało przez wieki obchody Świąt Bożego Narodzenia, zakazanych w XVII wieku w związku z ruchem protestanckim. Wielu Szkotów musiało pracować podczas świąt i dlatego zbierali się nieco później w gronie rodzinnym podczas powitania Nowego Roku.
          Hogmanay stało się symbolem Szkocji i jest rok rocznie celebrowane w Edynburgu, ściągając rzesze turystów z całego świata.

          Święto jest organizowane przez władze miasta Edynburg i jest połączeniem atrakcji muzycznych, teatralnych, filmowych, tanecznych i sportowych.

          W Stonehaven obchodom towarzyszy procesja z ognistymi kulami, w St Andrews wypiekanie specjalnych ciasteczek, na wyspie Lewis scenki z owcą w roli głównej, a w Edynburgu kilkudniowy festiwal noworoczny przez miliony uznawany za najlepszy w Wielkiej Brytanii, a nawet na świecie.

          Wyjątkowość i intensywność noworocznych obchodów w Szkocji według niektórych tłumaczona może być wpływami normańskimi i wagą, jaką do przesilenia zimowego przywiązywali Wikingowie. Wedle innych ma to związek raczej z nowszą historią - nie sposób bowiem zapomnieć, że przez niemal 300 lat – od końca XVII wieku po lata 50. XX wieku (!) – świętowanie Bożego Narodzenia w Szkocji było przez protestanckie władze zakazane, a świąteczne dni były zwykłymi dniami pracy. Bawić Szkoci mogli się zatem dopiero witając Nowy Rok. Wtedy też spotykali się z rodziną i przyjaciółmi, wtedy dopiero dzieci otrzymywały podarunki (także nazywane hogmanay).

          Szkocka nazwa „Hogmanay” jest odpowiednikiem angielskiego „New Year’s Eve” i polskiego sylwestra. Jej pochodzenie nie jest do końca jasne, najprawdopodobniej jednak można ją wiązać ze starofrancuskim słowem „aguillanneuf” oznaczającym noworoczny podarunek bądź ostatni dzień Starego Roku. Pierwszy dzień Nowego Roku z kolei, Szkoci nazywają „Ne'erday,” co jest skrótowcem od angielskiego „New Year's Day”.

          „For Auld Lang Syne” i „first footing”

          Oprócz bardziej regionalnych zwyczajów, o których poniżej, z chwilą gdy wybija północ co wierniejsi tradycji Szkoci, jak kraina długa i szeroka, odśpiewują w kółku, trzymając się nawzajem za ramiona, słowa XVII–wiecznej piosenki „For Auld Lang Syne” swego barda – Roberta Burnsa:

          Should auld acquaintance be forgot and never brought to mind?
          Should auld acquaintance be forgot and auld lang syne
          For auld lang syne, my dear, for auld lang syne,
          We'll take a cup o kindness yet, for auld lang syne.

          Towarzyszy temu zwykle bynajmniej nie zdawkowy całus (i, jak można się spodziewać, wielu większą wagę przywiązuje raczej do całowania niż śpiewania).

          Resztę nocy, zgodnie z tradycją, spędzić należy na odwiedzinach znajomych. Zwyczajem jest przynoszenie ze sobą whisky i shortbread (tradycyjnych szkockich herbatników). Odwiedziny te
          są symbolem noworocznego pojednania i oczyszczenia atmosfery.

          Dawniej oprócz whisky i shortbread goście przynosili ze sobą także węgiel na opał oraz ciastka z owocami (fruit buns) i sól. Z owymi odwiedzinami związany jest także pewien zabobon, znany pod nazwą „first footing”, który głosi, że jeśli pierwsza osoba, która postawi swą nogę (first foot) na progu domostwa po północy jest ciemnowłosym mężczyzną, przyniesie to szczęście. Źródła tego wierzenia można doszukiwać się, jakżeby inaczej, w historii Szkocji – blondyni pojawiający się na progu domostwa zwykle nie zwiastowali niczego dobrego, ponieważ najprawdopodobniej byli Wikingami.

          Hogmanay w różnych zakątkach Szkocji

          Wiele regionów, a nawet miast i miasteczek w Szkocji ma swoje niepowtarzalne zwyczaje związane z obchodami Hogmanay.

           

           

          Jedną z najbardziej spektakularnych ceremonii jest odbywająca się w Stonehaven (nieco na południe od Aberdeen) procesja z ognistymi kulami (Fireball Ceremony). 60 mężczyzn kroczy wzdłuż High Street wymachując nad głowami zawieszonymi na 2-metrowych linach, ważącymi do 9 kilogramów i sięgającymi średnicy 61 centymetrów płonącymi kulami. Te z kul, które nie zdążą zgasnąć w trakcie pochodu wrzucane są do morza. Zwyczaj ten ma swoje korzenie w pogańskich obchodach przesilenia zimowego, kiedy to słońce zwycięża nad siłami zła. Procesja przyciąga niezmiennie wielu przyjezdnych – w zeszłym roku na jej trasie pojawiło się aż 12 000 osób. Po zatopieniu ostatniej kuli obchody Nowego Roku uświetniają, jak w wielu miastach Szkocji, gra dudziarzy i fajerwerki.

          Na wyspie Lewis, na Hebrydach Zewnętrznych, młodzi chłopcy dzielą się na grupy i odwiedzają kolejne domy recytując gaelickie wiersze i odgrywają scenkę, w której jeden z nich - przebrany za owcę – uderzany jest przez innych gałązkami. Za przedstawienie domownicy wrzucają im do specjalnego worka wspomniane już fruit buns.

          W niektórych regionach szkockich Highlands jednym z głównych punktów świętowania Hogmanay jest tzw. „saining” (chronienie, błogosławienia) – ceremonia, podczas której dymiące gałęzie jałowca skrapia się wodą w każdym pokoju i nad każdym mieszkańcem danego domu.

          Wśród regionalnych szkockich zwyczajów znajdą się też przynoszenie udekorowanego śledzia przez noworocznych gości (wraz z wymienionymi już whisky i herbatnikami) w Dundee, procesja z pochodniami (dziś częściej z latarkami) tuż przed północą w Falkland, czy wypiekanie specjalnych ciastek dla dzieci przez piekarzy w St Andrews (stąd Hogmanay zwany jest tam także “Cake Day”).

          Największe miasta Szkocji organizują uliczne przyjęcia z tańcami, koncertami i fajerwerkami. Często można się na nich posilić tradycyjnym noworocznym steak pie (mięsem zapiekanym w cieście) czy stew (mięsem duszonym z jarzynami).

          Nie sposób nie wspomnieć też o niezwykłych obchodach Hogmanay w Edynburgu, gdzie przez 4 dni (od 29 grudnia) trwa noworoczny festiwal uchodzący za największe i najhuczniejsze święto tego typu w całej Wielkiej Brytanii. Jeśli tylko pogoda pozwala tradycyjnie 29 grudnia organizowana jest Torchlight Procession – procesja świateł rozpoczynająca się przy City Chambers, a kończąca przy Calton Hill. 31 stycznia Princes Street i przylegające ulice oraz Princes Gardens goszczą uliczne przyjęcie noworoczne zwieńczone pokazem fajerwerków i odśpiewywaniem wspomnianego „For Auld Lang Syne”. Ci, którzy po tej kilkudniowej celebracji potrzebują otrzeźwienia nieco poważniejszego niż zwykle, mogą 1 stycznia wziąć udział w popołudniowej The Loony Dook – noworocznej kąpieli w wodach zatoki Firth of Forth.

           

           Highland Games

           

          W którejkolwiek części Szkocji byś nie był, drogi czytelniku, z pewnością usłyszysz o  Zawodach Kaledońskich.   ZOBACZ FILM           

           

           

           Ten niesamowity spektakl to połączenie tego, co w Szkocji najpiękniejsze – celtyckiej muzyki, tańca, wszechobecnych kiltów i oczywiście – dobrej zabawy.
           

          Zawody Kaledońskie składają się z różnych konkurencji, zarówno sportowych, jak i o charakterze kulturalnym.

          Do tych pierwszych zaliczamy konkurencje lekkoatletyczne, a drugą grupę reprezentują konkursy muzyczne, taneczne oraz towarzyszące Zawodom parady, wystawy i pokazy.

          High land Games odbywają się na terenie całej Szkocji, od czerwca do września.

          Jeśli jeszcze nie przyglądaliście się Zawodom, lub chcielibyście przeżyć to jeszcze raz, możecie w lipcu obejrzeć je m.in. w Caithness, Elgin, Glengarry, Inverness, Imeraray, Durness, Lochaber, Dufftown i Halkirk, w sierpniu w Dunoon, na wyspie Skye, w Dornoch, Aboyne, Strathpeffer, Assynt, Glenfinnan, Argyllshire, Glenurauhart i Invergordon. Na spóźnialskich czeka we wrześniu jeszcze Braemar.

          Konkurencje lekkoatletyczne stały się niejako symbolem Szkocji. Kto z Was nigdy nie słyszał o rzucie palem, kiedy to zawodnik balansuje z długim pniem na rękach, a następnie biegnie do przodu i wyrzuca pal tak, aby ten obrócił się o 180º i szerszy koniec upadł na ziemię pierwszy.

           

           

                Zapewne każdy ma również przed oczyma Szkota w kilcie ciskającego w dal kamieniem - ważącym, bagatela, od 10 do13 kilo. Kolejną znaną konkurencją jest rzut młotem, czyli metalową kulą przymocowaną do trzonka, po wykonaniu kilku obrotów. Niektórzy zawodnicy ubierają specjalne buty z ostrzem do wbicia się w torf, mające pomóc utrzymać równowagę i przeciwdziałać siłom odśrodkowym działającym podczas obrotu.

          Bardziej folkową dyscypliną jest natomiast rzut snopkiem, kiedy to zawodnicy za

          pomocą wideł przerzucają snop siana ponad poprzeczką.

          Podczas Zawodów odbywają się liczne koncerty i konkursy. O mistrzostwa walczą

          głównie dudziarze i dobosze.Konkurencje muzyczne to: gra solo, gra

          zespołu i gra w

          małych grupach.

           

          Jednak nie tylko te instrumenty można usłyszeć podczas imprezy.

          Na Highland Games przyjeżdżają także skrzypkowie, harfiści, popularne zespoły

          celtyckie i wielu innych muzyków. Można tańczyć do białego rana,

          popijając chłodne piwo i naprawdę dać się ponieść muzyce...

          Inną dyscypliną, przyciągającą nie mniejszą liczbę zainteresowanych, jest taniec.

          Podczas Zawodów Kaledońskich można podziwiać tancerzy wykonujących

          dwojakiego typu tańce.

          Pierwsza grupa to Scottish country dancing, tańczone

          towarzysko przez wszystkich, którzy mają na to ochotę.

           

          Druga - to tańce Highland czyli góralskie tańce solowe. Bardzo popularny

          i efektowny jest konkurs tańca Highland. Tancerze muszą wykazać się perfekcyjną

          techniką i wytrzymałością.

          Esencją Szkocji są tańce Highland Fling i Taniec Mieczy. Nie wiecie co to jest? W

          takim razie koniecznie jedźcie na Zawody! Tam można naprawdę dać się zaskoczyć

          pięknem szkockich tańców solowych. Kto wie, może i was opanuje miłość do tańca,

          co może być początkiem wspaniałej przygody!

          Na Zawodach Kaledońskich możecie ponadto nabyć wiele pamiątek związanych ze

          Szkocją i poszczególnymi klanami. Sprzedawane są one z klanowych namiotów, a

          niektórzy wytwórcy czekają cały rok na tę imprezę, by zarobić na swoich towarach.

          Popularne są pokazy kolekcji mieczy, innej broni i zbroi, urządzane przez

          zbrojownie. Można spotkać także bractwa rycerskie odgrywające średniowieczne

          bitwy, specjalnie dla przybyłych gości.

          Często odbywają się treningi i sprzedaż psów pasterskich, a także szkockiego

          bydła. Dla niektórych zapracowanych mieszczuchów to jedyna okazja, by z bliska

          przyjrzeć się słynnym krowom rasy Highland.

          Ponadto możecie tam podziwiać wszelkie odmiany kultury celtyckiej - przez koła

          harfowe, do organizowanych często w czasie Zawodów ceilidh. ...