• POEZJA I TEKSTY LITERACKIE

        •  

           

          Tworzenie poezji i tekstów literackich

          klasy 1-3

                            

          "Konik"                                                       

          Fioletowy pewien konik,                                                                       
          Miał kopyta jak wazonik.                         

          Kolorowa była grzywa                              
          Jak to w bajkach zwykle bywa.  
                             
                                             
          Vanessa Cielecka 1 a

          "Didi"

          Bardzo szybko biego fretka
          szybciej niż rysuje kredka.
          Bardzo długi ma ogonek,
          prawie taki jak balonek.

                                         Vanessa Cielecka 1 a  

          Żył raz w zamku pan diabełek.           
          Miał płaszcz czarny jak kubełek.
          W każdy wtorek był tak zły,
          że na wszystkich szczerzył kły.

                                           Arkadiusz Gnus 2 b

           

          FRASZKI Z CYLKU "PIÓRNIK"

          Temperówka
          Ostrzy kredki temperówka
          na karteczce jest już krówka
          z temperówki leca śmieci
          krówki bardzo lubią dzieci.

                                Vanessa Cielecka 1 a

          Ołówek
          Ołówek pisze ładne litery
          i lubi pasać czasem numery.

                                  Arkadiusz Gnus 2 b
                                  Monika Głuch 2 b

          Gumka
          Gumka szybko wymazuje
          gdy ołówek coś narysuje.

                                   Sonia Grabowy 2 a
           

           

           

          Tworzenie poezji i tekstów literackich

          klasy 4-6

          Głaz
          Leży głaz i patrzy na las                                                                                      
          I całe wieki tam stoi
          Widział wojnę i pożar
          Jest cały szary
          I przeżył skwary
          Deszcze, wichury
          A nawet wpadł do dziury
          Widział tez zwierzęta
          I wcale ich się nie lękał
          Aż od tego z dumy pękał
          Ogromny jest ten głaz
          Czy on kiedyś zniknie?
          Tego nie wie nikt
          Wszyscy go szanują|
          Bo jest bardzo stary
          I nosi okulary.

                                        Martyna Sotor 5 b

           Misiu Zdzisiu

           Oto misiu, który się nazywa Zdzisiu
          Uszka tego łakomczuszka
          są brazowe
          i  szałowe.
          Je jagódki
          jest słodziutki
          Chodzi do lasu
          i ma mnóstwo czasu
          Zapycha swój głodek
          jedząc miodek.

                                                                                                                                                                   Magdalena Wieczorek 5 b
                 Latawiec                               

          Mój latawiec leci
          i pozdrawia dzieci
          a natomiast one,
          są już tak zmęczone,
          że się przewróciły,
          jak kręgielki zbiły.                                                     

          Ludzie rysują kontury
          i wpadają do dziury,
          a dwa złe kocurki
          same wpadają do dziurki.

           Bardzo mądra Ania
          je śniadania sama.
          A gdy widzi dzieci,
          mój latawiec -  leci.

          Gdy się burza zbliża,
          mój latawiec spada|
          i się też zajada.

          Potem wyszło słońce,
          a na ślicznej łące
          siedzą dwa zajączki
          piękne jak obrączki.

           A latawiec leci
          pozdrawiając dzieci.

                                                               Victoria Wolska 5 b

           

          JĘZYKOWE ŁAMAŃCE, CZYLI JAK POŁĄCZYĆ ORTOGRAFIĘ I WIESZYKI. 

           

          Żółta żyrafa ryż smażyła

          Żaba górkę przeskoczyła.

           

                                        Agnieszka Kogut 5 b

           

           

          Huczny chórek, harfa huczy,

          Tata tańczy tango z Tomkiem.

          Tytus tytoń pali rankiem

          Krowa Kasia je kaszankę.

           

                                                Magdalena Wieczorek 5 b

           

           

          Żuraw żuczkiem rzuca

          Aż się żuczek mocno „rzuca”

          Żuraw żuczka zaraz złapie

          Lecz  się „ż” już nie załapie.

           

                                               Victoria Wolska 5 b

            

          A oto najnowsze wiersze autorstwa Waszych koleżanek      

           

           

          Wiersze o jesieni

          Paleta barw

          W kolorowej jesieni żołędzie z drzew spadają

          A kasztany po drzewie się turlają

          Wariactwo dziecięce

          chowa się w chłopięce

          ręce

          Kolorowa papryczka w pizzy ląduje

          Wszystkim nam ogromnie smakuje.

           

          Oliwia Musioł klasa 6 b

           

           

           

          Jesień

          Dwudziesty trzeci wrzesień- jesień                                                                             

          Cicho sza i hyc wiewiórka

          Wyskoczyła naprzeciw jaskółka,

          W parku lecą kasztany

          Cały świat już zasypany.

          Do dziupli skoczyła wiewiórka,

          A potem na ramię Jurka

          Jurek orzeszki niesie.

          Jesień.

           

          Victoria Wolska klasa 6

           

          ***…

          Jesień to pora bardzo radosna,

          Po niej nadchodzi zima i wiosna,

          Z drzewa spadają brązowe kasztany,

          I pada deszcz bardzo rozwiany.

          Czerwono-żółte liście z drzew spadają,

          I wszystkie domy wnet ozdabiają

          Kominek w domu już się pali

          A na wielkiej sali

          Teatrzyk o jesieni

          A w kałuży dąb się mieni.

          A żołędzie z drzew spadają,

          Cały chodnik ozdabiają.

           

          Magdalena Wieczorek klasa 6 b

           

           

          ***

          Gdy tylko jesień nadchodzi                                                                                              

          To wszystko o żołędzie się rozchodzi.

          Widać wiewiórki z kitkami rudymi,

          A my z kasztanów ludziki robimy.

          Liście czerwienią i brązem się mienią,

          Jak to bywa późną jesienią.

           

          Jesienią co krok grzybki,

          A w stawach już nie pływają rybki,

          W dziupli każda wiewiórka już śpi,

          A w powietrzu zima się tli.

           

          Angelika Zielińska klasa 6 b